Sony DSC-H2 to już mój 4 aparat z
wcześniejszych warto wymienić tylko analogowy Zenith-E.
Odbitki drukowane na zwykłej drukarce
na pewno mają większą ostrość.
Chyba sobie mniej radzi przy
dużych kontrastach od analoga.
Automat się przydaje gdy jest
pochmurno, przy fotografowaniu z samochodu
i przy fotkach z lampą
błyskową, która to też ma bardzo duży zasięg kilkanaście
metrów nawet.
Niestety przy filmach praktycznie nie
ma żadnej regulacji, w sumie niezłych, ale to dodatek.
Ale co najciekawsze to pełne ręczne
sterowanie. Czas naświetlanie można zwolnić do 30 sekund, co
pozwala na łapanie piorunów, tylko potem aparat potrzebuje 30
sekund na przetworzenie zdjęcia.
Przy fotografowaniu nocą dobrze jest
wcześniej ustawić balans bieli.
Można się wybrać na koncerty, ze
względu na duży zoom 12x, nie trzeba się pchać pod scenę, ale
bez statywu to trzeba wytrzymać bez ruchu z sekundę, mnie zwykle
się udaje i fajne fotki wychodzą nawet z końca terenu.
Histogram trochę przekłamuje przy
fotografowaniu dalekich terenów, gór,
(no i po zmroku nie
przydatny) przy dużych kontrastach, ale to zawsze można kilka fotek
pstryknąć z różnymi ustawieniami.
Można dokręcić filtry 58mm, ale poza
filtrem UV to chyba to tylko pogarsza fotki.
Aparat robi zdjęcia w kilku formatach
najciekawszy to ten sam z zwykłych negatywów, dzięki czemu nie
problemów w odbitkami, i format HD najczęściej prze ze mnie
używany, bo jakoś tak ciekawiej wygląda na monitorze, cała
kompozycja, i jak jeszcze fotografowanie z trochę z większej
odległości nie ma przekłamań w obrazie.
Orginalne akumulatorki dość długo
wytrzymują, nawet mi na weselne całonocne fotki starczyło.
Wady to trochę długo ładująca się
lampa błyskowa, i może za duża kompresja jpg co widać na
jednokolorowych powierzchniach ale tylko z bliska. W zasadzie
nieprzydatne wyższe czułości od 400 już bardzo zaszumione,
ale
najlepiej to na 80.
Jeśli dobrze ustawimy ręcznie
parametry to już w jakimś programie nie ma nic do poprawiania.
Podsumowując bardzo fajny aparat na
każde warunki,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz